wtorek, 26 lipca 2016

Recenzja lakieru multichrom z Born Pretty Store

W ostatnim poście widzieliście ten lakier solo a dziś pod zdobieniem :) 


Wiele osób zwróciło uwagę w komentarzu, że niezbyt fajnie wyglądają pociągnięcia pędzelka widoczne na paznokciu, jednak zapomniałam w poście napisać, że odznaczają się tak mocno tylko na zdjęciach - na żywo praktycznie tego nie widać, więc nie ma tragedii :D




Do lakieru dobrałam zdobienie w stylu indyjskim czy bollywoodzkim, jak zwał tak zwał ;p Najpierw zabezpieczyłam skórki lateksem z BPS, potem białym lakierem do stempli nastemplowałam wzór z płytki QA72 a na końcu dodałam metalowe mini ćwieki. I mani gotowe.



Zrobiłam zdjęcia w różnym świetle i pod różnymi kątami, żeby było widać multichromowość lakieru.
Co do spraw technicznych - lakier jest zamknięty w prostokątnej, typowej dla marki butelce o pojemności 10ml. Kanciastą nakładkę na nakrętkę można łatwo zdjąć do malowania, tak jak np. w lakierach butter london.

Producent zaleca malowanie na czarnej bazie, wtedy jedna warstwa multichromu jest zupełnie wystarczająca :) Sam w sobie jest mało kryjący i pewnie trzeba 3-4 warstw do krycia. Jak dla mnie opcja z czarną bazą jest wygodna :) 


Osobiście uwielbiam ten lakier :D Formuła rzadka, maluje się nim bajecznie no i wygląda cudownie. Mając go na paznokciach cały czas zerkałam na dłonie, bardzo przyciągał uwagę.
http://www.bornprettystore.com/nail-c-268.html

Jeśli macie na niego ochotę, możecie go kupić w dziale nail art, dokładnie TUTAJ. Podczas zakupów w sklepie Born Pretty Store możecie użyć kodu PASQ10, który da Wam 10% rabatu na nieprzecenione produkty.

Jak Wam się podoba moje multichromowe, indyjskie mani?


13 komentarzy:

  1. Bardzo ładne, początkowo skojarzyły mi się z zimą, nie wiem czemu :D
    Jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem lepiej wygląda solo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To już lepiej , że tych pociągnięć na żywo tak nie widać , bo lakier bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba zostawiłabym go solo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieeeekny jest ten lakier!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny ten lakier i bardzo dobrze, że na żywo tych pędzelkowych śladów nie widać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam lakier o podobnym wykończeniu, ale nie jestem jego fanką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja ciagle jestem zauroczona takimi lakierami i nawet nie przeszkadza mi, ze czasami widac pociagniecia pedzelka :)
    Poza tym cale zdobienie wykonalas bajecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie wygląda w tym zdobieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lakier jest świetny! fajne zdobienie, z daleka wgląda trochę na świąteczne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdobienie jest bardzo ładne, chociaż jakoś kojarzy mi się ze śniegiem, świętami :D Lakier sam w sobie fajnie się mieni :)

    OdpowiedzUsuń