sobota, 30 maja 2015

Lakierowa szafa :D

Siemka :)
Obiecałam Wam pokazać, gdzie trzymam lakiery i niniejszym to czynię :D Zrobiłam kilka fotek mojej wspaniałej szafki, którą dostałam od mamy na trzydziechę. Dodam, że moja mama własnoręcznie ten mebel wykonała i jest mega porządnie pozbijany, nie jakieś tam byle co, jestem pewna, że przetrwałby apokalipsę zombie!




Szafka ma około 180 cm wysokości i ma 12 wąskich półeczek o różnych wysokościach, żeby pomieścić różne lakiery :) Na wierzchu trzymam sobie przybory do malowania typu pędzle, sondy itd, farbki akrylowe, zmywacze, rozcieńczalnik, preparat do skórek i zapas seche vite oraz pudła z lakierami, które nie mieszczą się na półkach (schowałam tam te, których rzadziej używam), natomiast na samym dole mam stemple i takie rzeczy jak płatki kosmetyczne czy patyczki.

Zrobiłam zbliżenie poszczególnych półek. W niektórych miejscach lakiery stoją w dwóch rzędach, ale inaczej by się nie zmieściły.






Nad pierwszą półką zamontowałam lampki ledowe, bo gdy przychodzi wieczór, podświetlam moje lakiery i robię sobie nastrój w pokoju XD


Wiem, że te zdjęcia wyglądają, jakbym je robiła ziemniakiem no ale nie dorobiłam się jeszcze lepszego sprzętu :D

A jak Wy przechowujecie swoje lakiery? Zanim dostałam szafkę, trzymałam je w pudłach po butach ;p

19 komentarzy:

  1. O mój Boże, ale świetna półeczka, już Ci zazdroszcze:)))no i ucałować tylko taką mamę za TAKI mega prezencik:)ja swoje skarby mam pochowane w szafie:(ale przydałoby mi sie takie cudo

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku! jest idealna ♥
    ale na następne urodziny musisz poprosić o drugą, żeby się wszystkie pomieściły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tam półki, jak już kupię sobie willę z basenem, to wyznaczę osobny pokój dla moich lakierowych dzieciaczków <3 :D

      Usuń
    2. Wprowadzam się. xD

      Usuń
    3. znajdzie się i pokój dla Ciebie :D

      Usuń
  3. rewelacyjna polka, ach jestem pod wrazeniem! Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG! Składam zamówienie na taką! Moja mama może się odwdzięczyć ręcznie dzierganym sweterkiem, narzutka czy obrusem. Wyplata też obrazy, najchętniej z motywem wiejskich krajobrazów.
    To co, deal? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm problem polega na tym, że moja mama posiada również umiejętność dziergania, szycia i wszelkich tych rękodzielniczych bzdur xd jednym słowem umie wszystko xd zaproponuj coś innego XD

      Usuń
    2. Eeee... Wełna z alpaki? Moja mama zamierza hodować alpaki xD podobno ich wełna dobrze stoi XD

      Usuń
  5. Genialny mebel :) Brawo dla Mamy! Ja najpierw trzymałam lakiery w małych szufladkach w toaletce, potem dodałam szafkę nocną, a teraz też puf przy toaletce :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A jaki porządek! Lakiery trzymam zamknięte w metalowych walizkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! cudowna mama! I w sumie stwierdzam, że słusznie wprowadziłaś BOLS, ta ilość poraża xD Ja trzymam moje maleństwa na regale, który zmontował mi na urodziny chłopak. Tylko niestety mój jest połowę mniejszy od Twojego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super! zdjęcie w nocy <3 ja 2 tygodnie temu dostałam od taty półkę na lakiery i moje skarby też już mieszkają w "cywilizowany" sposób ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super półka! Ja swoje trzymam na szafce ze szklanymi półeczkami i szklanymi drzwiczkami. Poukładane kolorami i od dołu widzę jakie kolory mam ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam bardzo dużo lakierów (nigdy ich nie liczyłam, ale wielu nie użyłam nawet jeden raz - naprawdę sporo ich jest). Kiedyś trzymałam wszystkie na widoku, stały na półkach trochę podobnego regału. Ale nie komponowało mi się to z designem pokoju i schowałam wszystkie buteleczki (i inne paznokciowe przyrządy) do jednej, a głębokiej i duuużej szuflady. Praktycznie każdy lakier znam, więc kojarzę, jaki jest - a jeśli nie, podnoszę go do góry, nie muszę widzieć ich w całości od razu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajna półeczka ;) ja już nie mam gdzie trzymać swoich lakierów, też by się im jakiś domek przydał

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, imponująco to wygląda! I szacun dla mamy!! :D Z podświetleniem to już w ogóle ekstra :D
    Ja moje trzymam w popularnym Helmerze z Ikei, w sam raz do mojego niewielkiego pokoju. A te ulubione w pudełku na biurku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Łał, genialna szafa i jeszcze genialniejsza kolekcja :D Przydałaby mi się taka, obecnie swoje zbiory trzymam w takich plastikowych koszyczkach ze sklepu typu wszystko po 3 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale super! Marzę o takiej półce. Niestety nie mam kogo o taką poprosić, chociaż w sumie... pokażę mojej mamie:D też umie szyć, dziergać na drutach i innych szydełkach, a moja trzydziestka tuż tuż ;)

    OdpowiedzUsuń