Cześć :)))
Mam dziś manikiur, który był na mojej 'to do list' dokładnie od 21.09.2013 r. ;p Oto i on, a zaraz wyjaśnię resztę ;)Po raz pierwszy zobaczyłam mani typu crime scene na tumblrze, zrobione przez polishophrenia i od razu wiedziałam, że muszę mieć coś takiego na paznokciach! Potem o tym zapomniałam aż do czasu, gdy Born Pretty Store zapowiedziało premierę płytki BP-66 z wzorem taśmy policyjnej! :D Ponieważ nie umiem zamówić jednej płytki, zamówiłam razem z nią trzy inne - wszystkie przyszły dwa dni temu:
Niedługo kolejne manikiury, już nie mogę się doczekać, żeby użyć moich nowości :D
Do zdobienia użyłam żółtego lakieru wibo nr 307, czarnego GR rich color nr 35, czarnego essence do stempli oraz czarnej, białej i czerwonej farbki akrylowej. Na końcu zmatowiłam topem z wibo, zanim to jednak zrobiłam, mani prezentowało się tak:
Wolicie w macie czy w połysku?
A może miejsce zbrodni na paznokciach to dla Was zbyt wiele? :D Ja lubię takie klimaty ;p
Mani wstawiam w ramach spłaty za żółty lakier piaskowy z serii granite summer z wibo. Dwa za mną, jedno przede mną :D
Super wyglądają
OdpowiedzUsuńświetne :D wersja matowa bardziej pasuje ;)
OdpowiedzUsuńswietne i bardzo pomyslowe zdobienie- bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńsuuuuper! świetny pomysł i piękne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńNo i wyszło ekstra:)
OdpowiedzUsuńŚwietne, też muszę kiedyś zrobić coś podobnego :) Wersja w macie lepsza :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nie wpadłabym na to, a ludziki, znaczy trupy są genialne :]
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda, też się czaję na tą płytkę.
OdpowiedzUsuńMi osobiście bardziej przypadła do gustu błyszcząca wersja :)
Pozdrawiam :*
Zdecydowanie mat! I w ogóle pomysł rewelacyjny - świetnie Ci to wyszło :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i oryginalne paznokcie
OdpowiedzUsuń