Witam :)
Dziś moja opinia o płytce z serii ZJ, która jakiś czas temu pojawiła się w ofercie sklepu Born Pretty Store. A konkretnie mówię o numerku ZJ07 z różnymi, głównie geometrycznymi wzorami całopaznokciowymi - na płytce jest ich dwanaście.
Płytka przychodzi zapakowana w foliowy woreczek oraz pokryta niebieską folią, którą należy odkleić przed pierwszym użyciem. Wzory według mnie mogły by być wyżłobione głębiej. Żaden stempel, który posiadam nie pobrał wzoru tak, żeby mnie to satysfakcjonowało w 100%. Ale widziałam na innych blogach, że dziewczynom się udaje, więc albo ja nie umiem, albo mam kiepski egzemplarz. Na kartce widzicie efekt pierwszych prób. Wzory są ogromne i wystarczą nawet na bardzo długie i szerokie paznokcie! Minus jest taki, że płytka nie jest zabezpieczona z tyłu i ma ostre krawędzie, którymi łatwo się skaleczyć - zalecam spiłować brzegi przed używaniem, lub ostrożnie brać ją do ręki.
Wykonałam dwa testowe mani. Dla pierwszego tłem jest czterokolorowy gradient a na to złoty motyw zwierzęcy (zebra? tygrys?). Gradient zrobiłam przy pomocy pastelowych kolorów Golden Rose z serii Express Dry, odbijałam metalicznym złotkiem z avonu - gold leaf.
Drugie mani dużo szybsze. Czarna baza i różowy stempel wykonany lakierem Ya Qin An. Tym razem wybrałam wzór geometryczny.
Ogólnie efekt na paznokciach mi się podobał ale wolałabym głębiej żłobioną płytkę. Mam też inną płytkę z tej serii i wydaje mi się, że też jest tak samo wygrawerowana, bo niektóre wzory bardzo źle współpracują. Mowa o ZJ03 z motywami morskimi.
Gdyby komuś z Was wpadła jednak w oko płytka ZJ03, to jest ona dostępna w sklepie Born Pretty Store, a dokładnie TUTAJ. W dziale nail art znajdziecie całe mnóstwo różnych płytek oraz innych przyborów do zdobienia paznokci. Płytka kosztuje 3,81$ ale obecnie jest w promocji za 2,86$. Przy zakupach nie zapomnijcie użyć kodu PASQ10, któy da Wam 10% rabatu na nieprzecenione produkty, a nierejestrowana międzynarodowa przesyłka jest zawsze darmowa, niezależnie od ilości zakupionych cudeniek ;)
Macie może płytki z tej serii? Co o nich sądzicie?
Ładne mani! Nie mam żadnej z tych płytek.
OdpowiedzUsuńPierwszy mani podoba mu się bardziej, bo kocham pastele! Szkoda, że wzory są słabo wyżłobione, ale i na to jest rada- Mundo de unas świetnie dają sobie radę ze wzorami, których inne lakiery nawet nie pobiorą z płytki...
OdpowiedzUsuńświetna rada dla kogoś kto nie ma mundziaków xdddd słodka jesteś xd
UsuńŚwietnie wyglądają oba zdobienia ;-)
OdpowiedzUsuńObie propozycję fajne, podoba mi się baza z pierwszego mani, super!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie stemplowania na niejednolitej bazie! pierwsze <3
OdpowiedzUsuńa mi się bardziej podoba drugie ^^ to chyba przez ten róż do stemplowania - coś mi się wydaje, że długo się tym lakierom nie poopieram i kupię ;p
OdpowiedzUsuńmożesz kupować bez obaw, naprawdę są dobre! :)
UsuńPazurki super ;) A te ostre krawędzie są na prawdę straszne, dobrze że teraz produkują z tymi podstawkami (chociaż same w sobie nie zbyt są one wygodne ;D )
OdpowiedzUsuńKokardki mnie oczarowały! A jeszcze nie wypróbowałam tego lakieru do stempli, ale za to wypróbowałam płytkę i naklejki te 3d i genialnie się sprawują :)
pocięłam się raz inną płytką bez podstawki, to teraz uważam xd nie mogę się doczekać kokardek w użyciu :D
UsuńOba zdobienia świetne!
OdpowiedzUsuńMam trzy kolorki z holosiów Marizy i akurat wszystkie dostałam, to stara seria chyba już ponad dwa lata ma, ale lakiery są nadal w ofercie i sa świetne ;) polecam ;) zwłaszcza niebieski ;)
Link do katalogu:http://www.strefamariza.com.pl/files/MARIZA_katalog_nr_3_2015.pdf
dzięki kochana, nie miałam pojęcia, że taka marka w ogóle istnieje!
UsuńŚwietne zdobienia! Moim zdaniem to pierwsze jest ciekawsze, bo takie nieoczywiste, brawo :D
OdpowiedzUsuńNieźle, że płytka jest aż tak ostra, że można się nią pokaleczyć. Mi właśnie dlatego bardzo podobają się te plastikowe zabezpieczenia z tyłu płytek, które BPS wprowadziło w swojej serii płytek.
dzięki :D mnie choć wkurzają te podkładki, bo się łatwo brudzą, to jednak super ochraniają przed pocięciem się ;)
Usuńświetne oba zdobienia i te wzory na płytce są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPiękna płytka! :) I super zdobienia :D
OdpowiedzUsuńOba zdobienia są świetne
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Mi jednak nie chciałoby się w to bawić :) Nie mam tyle cierpliwości.
OdpowiedzUsuńyes yes ! i have trien the first pattern! plate is so fine !
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend !
Ten gradient robiłaś przy pomocy folii czy normalnie gąbką? :D
OdpowiedzUsuńnormalnie gąbką ;) nakładałam na gąbkę lakiery "w kwadrat" ;)
UsuńI jedno i drugie genialne, choć to drugie chyba bardziej trafiło do mojego serducha:)))
OdpowiedzUsuńPastelowe zdobienie jest świetne (chociaż drugie też b. ładne) :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam się strasznie wyczulona na słabo wygrawerowane płytki.. nawet czasem BP-L mnie irytują gdy nie pokrywają w pełni kolorem płytki i widać delikatne prześwity. Co do zdobień, pierwsze bardzo podoba mi się za kreatywność a w drugim o dziwo to, że lakier różowy nie odbił się bardzo wyraziście stworzyło bardzo ciekawy efekt i chyba nawet to drugie przypadło mi do gustu bardziej :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) mnie też to wnerwia. Najlepiej, z tych co mam, to chyba są wygrawerowane okrągłe BPS, bo już przy tych dużych zdarzają im się niedoróbki...
UsuńŚliczne obydwa zdobienia.
OdpowiedzUsuńTo pierwsze takie delikatuśne zeberki kolorowe, a drugie extra wyraziste i wpadające w oczy. Obydwa śliczne.
dziękuję :)
UsuńOba zdobienia są perfekcyjnie dopracowane, bardzo podoba mi się pierwsze pastelowe, ale to drugie też jest świetne. Chyba dlatego, ze cieniutka warstwa różu jest taka nieoczywista :)
OdpowiedzUsuńNa ostre krawędzie pomaga podszlifowanie - bodajże Sabi-nails o tym pisała. Mam kilka płytek, przy których muszę bardzo uważać i wiem jak to jest się zaciąć :(
Oba mani są prześliczne <3
OdpowiedzUsuń