poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Recenzja charmsów z BPS

Cześć :) 
Ponieważ w te upały nie mogę myśleć o niczym innym, niż o zimnym morzu, mam dla Was dziś morskie zdobienie z użyciem charmsów - złotych koników morskich z Born Pretty Store oraz naklejek wodnych BAISE-15 w tej samej tematyce.

Nie wiem czy lubicie aż takie duże ozdoby na paznokciach, ale ja jestem sroczką i po prostu je uwielbiam :D Ozdoby przychodzą do nas w woreczku strunowym i jeden komplet zawiera 10 szt. Koniki mają ok 11mm długości i 3-4mm szerokości. Są jednak świetnie wyprofilowane i po przyklejeniu do paznokcia nie odstają w żadnym momencie, więc można je nosić bez obawy, że będą zahaczać :) Nosiłam je podczas prac domowych i nie odpadły ani nie czułam, żeby mi przeszkadzały. Musiałam je dość mocno podwadzić, gdy chciałam je już zdjąć. Dodatkowo, jeśli mocujemy je na sam top coat, bez kleju (ja tak robię), nadają się do wielokrotnego użycia, ponieważ zmywacz (używam bezacetonowego) nie odbarwia koników - dla pewności trzymałam jednego w zmywaczu dwie doby - zero szkód :) Tak więc odzyskałam swoje koniki i podejrzewam, że wystarczy mi ich do końca mojej nailartowej kariery :D




Muszę jeszcze pochwalić naklejki z serii BAISE. Miałam już kilka różnych naklejek, ale te są najwygodniejsze w użyciu spośród wszystkich jakie testowałam. Muszę sobie zamówić więcej wzorów z tej serii, bo jest naprawdę udana plus są obecnie w promocji po 0.99$ :) 


Bazą pod zdobienie jest kremowo-złoty "ciapak". Jeszcze dwa zdjęcia (jedno udało mi się zrobić w plenerze):



I kilka zdjęć drugiej stylizacji z użyciem konika :)




Jeśli spodobały się Wam koniki morskie w takiej formie, zapraszam TUTAJ, do sklepu Born Pretty Store. W dziale nail art można znaleźć także wiele innych dekoracji 3D do paznokci. Koniki kosztują 2,35$ ale obecnie są w promocji za 1,99$. Przy zakupach nie zapomnijcie użyć kodu PASQ10, który da Wam 10% rabatu na nieprzecenione produkty a przesyłka nierejestrowana jest zawsze darmowa.


I co myślicie o takich ozdobach?


19 komentarzy:

  1. obie stylizacje ciekawe, ale mi bardziej do gustu przypadła 1. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że nie niszczą się pod wpływem zmywacza - to znaczy, że nadają się do wielokrotnego użytku ;-) Ładnie wkomponowałaś je w oba zdobienia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nr 1 to mój faworyt, choć nr 2 też ma urok - świetne te naklejki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie lubię wypukłych, bo od razu machinalnie je skubie aż odpadna xD
    Ale są piękne! I test na jakość mnie powalił xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie przepadam za dużymi ozdobami z racji tego że szybko mi odpadają,ale za to świetnie wyglądają,chociaż na chwilę :) oba zdobienia super,ale pierwsze podoba mi się najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. te pierwsze pazurki są mega :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne są te ozdoby, a zdobienia jeszcze lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW jakie cudności!! I jedne i drugie zdobienie cudne!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrząc na zdobienia aż mi się chłodniej w tej upały zrobiło. Fajowe oba zdobienia, koniki urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładnie wyglądają ale sama pewnie bym je oderwała

    OdpowiedzUsuń
  11. No to pierwsze zdobienie dla mnie wymiata, ale drugie jest równie świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale pięknie to wygląda! I jeszcze te naklejki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. boskie jest to pierwsze zdobienie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cale zdobienie wprost bajkowe- bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwsze podoba mi się trochę bardziej ;) cudne te koniki :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mi się podobają takie ozdoby, ale zazwyczaj nie mam pojęcia jak je zastosować i przymocować. Like it! :)

    OdpowiedzUsuń