Hej :)
Niedawno pokazywałam Wam te piórka w zdobieniu z łapaczem snów a dzisiaj bardziej delikatne, proste mani.
Pomalowałam wszystkie paznokcie miętowym lakierem Barry M, po czym na czterech paznokciach odbiłam złote piórka (użyłam do tego lakieru gold leaf z metalicznej serii z avonu oraz płytki BP-58) a na paznokciu palca serdecznego przykleiłam jedno metalowe piórko na top coat seche vite i mani gotowe :)
A to poprzednie zdobienie, gdzie mogliście zobaczyć piórka:
Piórka są sprzedawane po dziesięć sztuk i przychodzą do nas w woreczku strunowym. Pojedyncze piórko ma około 10mm długości i 3mm szerokości i po dociśnięciu na mokry top, przylega do paznokcia i nie zahacza podczas wykonywania codziennych czynności (chyba, że macie naprawdę zaokrągloną płytkę, ale wtedy prawie każda większa ozdoba odstaje). Można wybrać pomiędzy kolorem złotym i srebrnym.
Piórka możecie kupić w sklepie Lady Queen, a dokładnie <TUTAJ>. Kosztują 6,77$. W dziale nail art znajdziecie także inne ozdoby 3d. Podczas zakupów w sklepie Lady Queen nie zapomnijcie użyć kodu zniżkowego BLST15, który da Wam 15% rabatu na nieprzecenione produkty.
Jak Wam się podobają takie ozdoby? Wiem, że większość z Was unika wystających rzeczy na paznokciach, ale ja akurat je lubię :D
cudowne :)
OdpowiedzUsuńSuper to zrobiłaś ;) mnie się nigdy nie chce z takimi ozdóbkami bawić
OdpowiedzUsuńPiekny kolor lakieru a calosc slicznie razem wyglada
OdpowiedzUsuńŚwietne obydwa zdobienia 😍
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i ubóstwiam jego kolor. Pięknie pomyślane mani:)
OdpowiedzUsuńŁadne zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńPiękne miętka. Przypuszczam, że u mnie by odstawały ... ;/
OdpowiedzUsuńMiętowe zdobienie przeboskie! <3 To drugie też, ale ta mięta zawsze mnie rozkłada na łopatki :D
OdpowiedzUsuńprzepiękne! <3
OdpowiedzUsuńAle mnie ona pomysły są genialne, ja nie wiem skąd to bierzesz :-D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie! Po prostu genialne!
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? Jakby co to zaobserwuj i daj znać u mnie, a się odwdzięczę! :)
http://ola-watala.blogspot.com/2016/02/lifestyle-1.html
dziękuję :) na pewno odwiedzę Twojego bloga :)
Usuńurocze te piórka :)
OdpowiedzUsuńKochana klikniesz w linki w najnowszym poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/02/stylizacja-z-shein-torebka-z-fredzlami.html ?
Z góry dziękuję ;*
Ja jestem niestety z te grupy, którą wystające rzeczy na paznokciach zwykle irytują, a bardzo mi się podobają. Nie raz próbowałam, ale zwykle kończy się to tak, że jest to u mnie ozdoba na dzień a potem zawsze ją czymś zahaczam :D W każdym razie piórka czadowe.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za wystającymi ozdobami, toleruję ćwieki, cyrkonie i takie raczej małe elementy, ale te piórka są przepiękne <3
OdpowiedzUsuńPiękny Barry i piękne piórka, rozpływam się :D
OdpowiedzUsuńświetne są te piórka :D i mani jak zwykle cudowne :)
OdpowiedzUsuńfajny odcień lakieru ;)
OdpowiedzUsuńFajne te piórka, chociaż u mnie by się długo nie utrzymały :<
OdpowiedzUsuńPiękny dodatek te piórka :D
OdpowiedzUsuńU mnie zostałaby po nich tylko dziura w lakierze :D
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda to fajnie. No i ten kolor lakieru, aj <3
Bardzo lubię takie ozdoby i podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwróciłabym uwagi na te serca gdyby nie Twoje pomysły na ich wykorzystanie! Miętowe zdobienie ładne, ale to pierwsze bije je na głowę! :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Lubię piórka ;)
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł na odbicie tego samego wzoru co ozdoba :D połączenie Guavy (o ile się nie mylę) ze złotymi stemplami to strzał w 10!
OdpowiedzUsuńlakier to "green berry", zapomniałam dodać nazwy w treści notki :) i dziękuję <3
Usuńsuper wygląda
OdpowiedzUsuńUrocze mani <3
OdpowiedzUsuńKocham go zdobienie! <3
OdpowiedzUsuń