czwartek, 5 listopada 2015

Ferrari czy crime scene? Nie, to tylko Hufflepuff!

Dziś mam dla Was zdobienie, które dla mnie jako totalnej potteromaniaczki jest oczywiste na pierwszy rzut oka, zwłaszcza, że jestem stuprocentowym Puchonem xd Ale...


Moja siostra po zobaczeniu moich paznokci powiedziała "zrobiłaś ferrari nails, super :D" trochę mi witki opadły ale potem w pracy usłyszałam "o, taśma policyjna" i jeszcze czekałam na pszczółkową interpretację, ale nikt się nie pokusił ;p


Zdobienie wykonałam przy pomocy płytki hehe029 ze sklepu Lady Queen. Jest to płytka z serii Harry Potter, inspirowana jednym z Domów Hogwartu - Hufflepuffem, czyli potocznie mówiąc Puchonami :) 


Lakierem bazowym jest śliczny słoneczny żółty astor nr 320, a stemplowałam czarnym konadem. Wybrałam te kolory, ponieważ są to barwy domu Hufflepuff.

A Wam z czym kojarzą się te paznokcie? :D

29 komentarzy:

  1. Mi się kojarzą ze znakami na butelkach z odczynnikami chemicznymi:) Na to się już trochę napatrzyłam :D A z Harrym Potterem nie skojarzyłabym Twoich paznokci :D Nie moje klimaty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu rozpoznałam że to z Harrego, uwielbiam tę serię :-) świetne mani :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc jak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia, to pomyślałam o Ferrari (chyba na którejś płytce BPS jest znaczek) :D Paski odbiły się idealnie, ale to raczej nie mój klimat ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehehe, nie bądż zła bo mnie się też z ferrari skojarzyło:))) ale tak w ogóle to super wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3:1 dla ferrari :D no co Ty, jaka zła :D ja się super bawię :D dzięki! <3

      Usuń
  5. no i mamy punkt dla drużyny pszczół :D mimo wszystko ferrari wciąż na prowadzeniu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja pierwsze co pomyślałam właśnie o HP, mani skojarzyło mi się z krawatem w tym Domie (dobrze to odmieniam? "domu" mi nie pasuje) świetne zdobienie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, jeśli przyjmiemy, że Hogwartu nie obowiązują prawa języka polskiego to dobrze odmieniłaś ;p i dzięki! xd

      Usuń
  7. To ja się przyznam -widząc miniaturkę skojarzyłam mani z pszczółkami. Ładne.

    OdpowiedzUsuń
  8. O pszczółki! - A nie to tylko Hufflepuff! ;-D
    Mani świetne! Czekam na resztę domów na Twoich paznokciach ;-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie wyszło - ja mam zamiar też zrobić potterowskie zdobienia ale ręcznie :p

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem calkowicie pod wrazeniem teo zdobienia- super!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. mi z racji herbów, od razu się skojarzyło z Harrym ;) świetne połączenie kolorów i ten żółty w ogóle jaki piękny

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie jestem w temacie Harrego Pottera , więc mnie się z pszczołą skojarzyło ;) piękny jest ten żółtek, polowałam na niego w Rossmanie , ale nie było

    OdpowiedzUsuń
  13. Ekstra kolor:) Też skojarzył mi się z pszczołą, chociaż oglądała HP to nigdy nie skupiała się na takich detalach:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ferrari .. i like this manicure ! so bright yellow

    OdpowiedzUsuń
  15. Puchony były żółte? nie pamiętam... Jakbym sobie sama miała dobrać dom, to pewnie byłby to Ravenclaw :)
    Fajnie! żółty taki wesolutki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hi hi, zobacz jak szeroko interpretowane mani zrobiłaś :-D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ha ja mowie ze to pszczólkowe mani....cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale fajne zdobienie!
    Na pierwszy rzut oka naprawdę kojarzy się z Ferrari :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Dostałam w ramach współpracy lakier do stempli od BPS (który mi polecałaś) ale za kązdym razem kiedy widzę Twoje czarne (boskie!) stemple podejmuję decyzję o kupnie Konada :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czarny born pretty też daje radę, niedużo mu do konada brakuje. Ja mam jeszcze dwie butle konada do zużycia a potem przerzucam się na bps bo taniej :D

      Usuń
  20. Faktycznie niezłe. Te w paski to jeszcze jako tako z pszczółka się kojarzą, ale te ze "znaczkiem" to faktycznie samochodowo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwsza myśl to Hufflepuff, chyba też jestem Potteromaniaczką :D Ekstra zdobienie <3

    OdpowiedzUsuń