Tyle szczęścia na raz :D

No więc! Cały tydzień było mi smutno, bo nie mogłam się doczekać na przesyłki z płytkami i lakierami i w ogóle straciłam wiarę, że w ogóle przyjdą i dziś mój smutek osiągnął apogeum, więc poszłam do galerii i kupiłam sześć nowych GR na pociechę. Wyobraźcie sobie jaką miałam minę, gdy wróciłam do domu i znalazłam w skrzynce dwie koperty od BPS i awizo :D Pobiegłam na pocztę i taaaak! To były moje kochane piaski i glittery od p2 <3 Więc oto przybywam podzielić się moim szczęściem:

Duże płytki pochodzą z przedostatniego releasu na BPS, wybrałam numery L-012, L-013 i L-018. Mała płytka to długo wyczekiwana BP-41, zamówiona nieco wcześniej niż jej duże koleżanki ;) Tu macie zbliżenie na płytki:

Lakiery z GR rich color i GR wow kupiłam dziś na stoisku GR (dostałam w gratisie jeszcze jeden,żółty z serii graffiti ale dałam go przyjaciółce bo nie przepadam za pękaczami ;p). Wybrałam fiolety i zielenie:

Lakiery z p2 upolowałam w bardzo korzystnej cenie na allegro. Są to cztery piaski z serii sand style: złoty 100 precious, srebrny 060 strict, brązowy 110 classy i fioletowy 080 lovely. W swojej kolekcji posiadam też różowy piasek z tej serii i bardzo go lubię, dlatego wiedziałam, że te również przypadną mi do gustu. Uwielbiam lakiery p2 <3

Brokaty są z serii lost in glitter: srebrny holo 050 end up glamorous! oraz fioletowy 060 be divine!

Jak się domyślacie po moim smutku nie ma ani śladu, wręcz nie mogę przestać się szczerzyć sama do siebie :D Wkrótce spodziewajcie się zdobień z moimi nowościami! Zwłaszcza, że trwają dwa projekty stemplowe, więc nowe płytki będą jak znalazł! :D